wtorek, 19 listopada 2013

Prototypy w Visual Studio?




Śmiała myśl, czyż nie? Dla programisty pewno oczywistym jest stworzenie prototypu w Visual Studio albo innym IDE. Dla mnie VS było ostatnim narzędziem, które wybrałabym do robienia makiet… Jednak kolega zasugerował aby spróbować tego narzędzia.

I tak zaczęła się przygoda. Aplikacja była mobilna, więc czyste VS wydawało się nie wystarczające (kobieta jestem, więc wygląd ma znaczenie). Tak, Microsoft Blend był tym czego potrzebowałam… albo takie pozory przynajmniej sprawiał ;) Jak się domyślacie, okazało się że idealną parą do Blenda jest… PhotoShop. Niestety moja licencja na PS wygasła dawno temu. Finalnie powróciłam do VS.

Po tym przydługim wstępie, pora na najciekawszą część – moje odkrycia ;)

Wady prototypowania w VS:
-          trzeba trochę znać programowanie
-          standardowe gui jest brzydkie… więc jak nie masz umiejętności aby podgładzić interfejs, to makieta jest brzydka
-          wygląda jak prawdziwa aplikacja (użytkownik może nie pojąć, że to tylko atrapa)
-          kuszące jest dążenie do zrobienia idealnego narzędzia od razu… powoduje to spędzenie masy czasu nad dopieszczeniem makiety, która z założenia ma się zmień… (user na pewno powie że chciał przecież co innego, czyż nie?)

Zalety:
-          Zdecydowanie szybciej można zrobić prototyp w VS niż w narzędziach “klikalnych” (jeśli znasz się ciut na programowani I nie popłyniesz z perfekcją za bardzo ;))
-          Limitem jest tylko Twoja wyobraźnia (można zrobić absolutnie wszystko jeśli umie się… programować ;))

Tak… lepiej zostanę przy moim ulubionym balsamiq :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz