niedziela, 8 lutego 2015

Podsumowanie 2014!

Długa przerwa, ze względu na duże zmiany! Ale zacznijmy od podsumowania roku 2014!

Zmiana pracy i wyjście ze strefy komfortu 
Nowy rok, nowa praca. Początek roku 2014 oznaczał rozpoczęcie przygody z firmą z branży lotniczej - dokładniej z dostawcą oprogramowania dla tejże. Muszę przyznać, że to było ciekawe doświadczenie i nauczyłam się dużo... i poznałam też trochę anty-wzorców ;)

Rok konferencji
Zdecydowanie rok 2014 upłynął pod znakiem konferencji. Każdego miesiąca mówiłam przynajmniej na jednym wydarzeniu (rekord - 3 wystąpienia jednego miesiąca). Jeszcze nie jestem najlepszym mówcą na świecie, ale jestem już coraz bliżej ;)
Zdjęcie z DevDay

...a to moje trofea konferencyjne


Doktorat
Finalnie ukończyłam studia doktoranckie... teraz tylko czeka mnie napisanie rozprawy doktorskiej. Praca oraz studia III stopnia były ciężkie do pogodzenia i zajmujące dużo prywatnego czasu. Zapewne gdybym nie pracowała, to już bym napisała rozprawę, z drugiej stronie nie miałabym praktycznego doświadczenia... więc ogólnie to nie żałuję :) 
Stare zdjęcie po skończeniu studiów magisterskich ;)

Sprawianie, że świat staje się lepszy :)
Byłam zaangażowana w różne przedsięwzięcia mające na celu wspomaganie rozwoju najbliższego otoczenia. Dołączyłam do PTI i szybko dostałam się do prezydium. Organizowałam razem z kolegami i koleżankami z PTI różne DARMOWE warsztaty i wykłady dla lokalnych społeczności. 

Zdjęcie z jednego z warsztatów - Agnieszka Celińska 


Agile Lean Enthusiast Krakow i Agile Lean Europe
Byłam współorganizatorką meetupu ALE Krakow i konferencji ALE14. I to był świetny sposób na poznanie Agile/Lean lepiej! Świetne! 

ALEsome conference logo by +Magdalena Blaschke 


Nie wszystko było takie różowe na jakie wygląda...
Ten rok to był rok wyzwań. Dużo rzeczy zwyczajnie nie wypaliło. Mówienie na konferencjach oznaczało np. odmowne odpowiedzi na moje zgłoszenia w CFP. Kończenie studiów powinno się zakończyć napisaniem rozprawy, a to jest jeszcze w toku (dodatkowy stres). Meetupy nie zawsze były udane...  Ale najważniejsze jest, że dużo świetnych rzeczy się udało, więc jestem zadowolona :)





Zbliżając się do końca
Końcówka roku 2014 była napięta. Zdecydowałam się przenieść ze względów osobistych... i od początku 2015 jestem w Wielkiej Brytanii. To oznaczało szukanie pracy, które jest frustrujące (napiszę o tym osobno), koniec końców założyłam firmę i jestem kontraktorem. Totalne szaleństwo! 

A jaki był Twój rok 2014?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz