Wszystkie znaki na niebie i ziemi zapowiadały się, że dziś
znowu czeka mnie intelektualny wysiłek, tym razem na „It's time to Go! -
with Andrew Gerrand”. Maraton „wydarzeniowy” potrafi być męczący. Dwa dni SpaceApp + dwa dni Railsberry a potem wieczorem go w środę a
w piątek Geek Girls Carrots. Plany,
planami…
… a tymczasem siedzę sobie w pociągu powrotnym z Warszawy do
Krakowa i niestety nie uda mi się dotrzeć :( A szkoda! Bo w miniony weekend zaczęłam
się bawić go przy okazji SpaceApp
Challenge.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz