Google IO to konferencja podczas której Goolge pokazuje najnowsze
cudeńka (większe lub mniejsze). Byłam oglądać to widowisko w GDG Kraków.
Przy tym tłumie niewiast, myślę że nie trudno zgadnąć gdzie jestem ;) więcej fotek: http://www.meetup.com/GDG-Krakow/photos/all_photos/?photoAlbumId=14919932 |
Ok., ale przejdźmy do rzeczy. Co mi się podobało
najbardziej? Tak po zastanowieniu się dochodzę do wniosku, że „komputer StartTrek”.
Zastanawiacie się o co chodzi? Ano, zasada działania banalna, człowiek mówi do komputera
a on rozumie i... odpowiada. I to nie w sposób, który znamy obecnie z
wyszukiwarki. Sposób nagrywania głosu też jest genialny. Zamiast naciskać
przycisku nagrywania wystarczy powiedzieć „Ok, Google” :) Technologia dogania
pomysły Science Fiction!
Keynetoes było długie, dłuuugie i jeszcze raz długie.
Pokazywali fajne i ciekawe rzeczy, ale co poradzę iż dla mojego organizmu 3h
wykładu to za dużo. Jako to przy demo na żywo, nie obyło się bez wpadek. Pierwsza
wpadka była przy keynotes – podczas prezentacji Goolge Play Games. No ale jedna
wpadka to jeszcze nie tragedia.
Potem nadszedł czas na oglądanie już konkretnych
prezentacji. Ja poszłam na prezentację o Cloud i muszę przyznać że była emocjonująca.
Po pierwsze szczęki nie mogłam pozbierać jak się okazało że będą wspierać php…
Druga rzecz która mnie absolutnie zaskoczyła to… wpadka! Chcieli zaprezentować
jak się wszystko pięknie prezentuje też dla platform mobilnych a telefon do
prezentacji umarł. Jako że niebyło zapasowego, to został wykorzystany czyjś
prywatny telefon, który… miał problemem z podłączeniem się… Ale tak czy siak
uratował sytuację bo potem już wszystko pięknie zadziałało. Oj, nie zazdroszczę
im stresu!
Z uwagi na różnicę czasową, nie oglądałam więcej
prezentacji. Aczkolwiek przyjście do GDG Kraków na stream było doskonałym
pomysłem. Super wszystko zorganizowane, fajna atmosfera i… koszulka z google IO
(aż te kobiety materialistki jedne!).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz