wtorek, 23 lipca 2013

Małe porównanie


Teraz mega skrótowo najważniejsze (moim skromnym zdaniem) elementy wspólne


1.       Business Analyst i Project Manager
a)      Czas + budżet + zakres => planuje Project Manager, ale wchodzi to w skład analizy. Dlaczego? Bo projektując rozwiązanie nie bacząc na ograniczenia jesteśmy zawsze skazani na porażkę.  Dodatkowo często z uwagi na ograniczenia właśnie zakres projektu musi być dobrze skonsultowany z klientem biznesowym, co za tym idzie – musi się to wiązać z opracowaniem odpowiednich wymagań.

Sławny trójkąt ograniczeń :)

b)      Harmonogramowanie => teoretycznie też PM ale… zwłaszcza pracując w agilowych metodologiach BA musi mieć przynajmniej świadomość który modułu kiedy ma być gotowy. Inna kwestia że to właśnie BA wie jaką wartość biznesową mają poszczególne elementy dla klienta, a z tego także wynika kolejność wdrożenia.



c)       Analiza ryzyka/zarządzanie ryzykiem => trochę analogicznie jak w poprzednich podpunktach. Teoretycznie to PM uwzględnia ryzyka w karcie projektu. Z drugiej strony BA także powinien je uwzględnić spisując wymagania i zostawiający tym samym „wyjście” awaryjne gdyby dane ryzyko wystąpiło (np. mamy system finansowy, zagrożeniem jest zmiana przepisów prawnych która wpływa na sposób wyliczania podatków – ryzyko wystąpienia tego zdarzenia jest tak duże, że w wymaganiach powinno być to uwzględnione na tyle, aby przynajmniej nie usztywnić systemu w tym zakresie).

źródło: dilbert.com



2.       Business Analyst i UX Designer
a)      Obserwacja pracy użytkownika w celu dobrania rozwiązania => obie osoby to robią J W przypadku BA przygląda się on raczej całemu procesowi, aczkolwiek samej aplikacji także. Na etapie zbierania wymagań często zdarzają się takie dotyczące użyteczności. Jak w firmie nie ma dedykowanego projektanta to BA się nimi zajmuje.

źródło: http://muharikah.com


b)      Wymagania co do funkcjonalności =>  chyba nie wymaga komentarza ;) No może BA bardziej skupia się na merytorycznym aspekcie związanym z celem powstania systemu, niż na tym jak rozmieścić kontrolki co do pixela ;)

żródło: http://ideas2action.pl


c)       Prototyp – często jako narzędzie wspomagające komunikacje jest wykorzystywany prototyp. Głownie aby sprawdzić czy wszystkie wymagania są spełnione ;) aczkolwiek wymaga to także zaprojektowania interakcji – więc element wspólny z projektantem jest.

źródło: http://www.bindulski.pl


3.       Business Analyst i Product Owner
Jak dla mnie granica jest tu bardzo cienka. Na oko BA jest bardziej po stronie biznesu a PO bardziej po stronie IT. Aczkolwiek to zależy :) Jako że jestem tym i tym, to wolałabym się nie wypowiadać w kwestii różnic ;)


Tak na koniec: myślę że nie warto przykładać wagi do nazwy stanowiska. Jest to kwestia czysto definicyjna, więc równie dobrze można by je nazwać „zielony słonik” i byłoby to równie jasne jak niektóre obecne nazwy ;) Zdecydowanie lepiej skupić się na wymaganych kompetencjach i umiejętnościach. A to może także spróbuję niebawem dla was rozszyfrować ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz